Wyjeżdżając do pracy do Norwegii, największą barierą jest język. Nie chodzi już nawet o tak różną od naszej kulturę, tylko o to, że pomimo wszystko nie jesteśmy w stanie porozumieć się z kimś, kto mieszka tak daleko od nas, bo nasze języki są bardzo różne. Bariera ta jest dla nas czasami tak nie do przeskoczenia, że decydujemy się zrezygnować z wyjazdu, bo wydaje nam się, że nie damy sobie w Norwegii rady. Jest to z całą pewnością nieprawda, bo dla chcącego nie ma nic trudnego, należy tylko postanowić sobie, że zaczniemy konsekwentnie i z uporem dążyć do tego, by się jednak tego języka nauczyć. Perfekcyjnym początkiem ma możliwość być słownik polsko norweski, który pozwoli nam się chociaż zapoznać z tym słownictwem, po raz 1-wszy ujrzeć je na oczy.
W przyszłości nauka języka norweskiego powinna odbywać się już na zasadzie osłuchania, jeśli słuchamy, to znacznie łatwiej jest nam zrozumieć kilka słów i zwrotów , a ponadto naśladować je. Nie jest prawdą, że Polak nie potrafi nauczyć się należycie mówić po norwesku, wszystko jest kwestią naszych chęci. Jeśli pragniemy, że słownik norwesko polski będzie nie tylko początkiem, niemniej jednak i podwaliną pod dalszą naukę. Uczucie, że rozumiemy znakomita większość języka, jest nieocenione. Mamy wtedy znacznie większą swobodę wypowiadania się, bo nie musimy się zastanawiać, czy żeby z całkowitą czyli stu procentową pewnością wszystko poprawnie zrozumieliśmy. Nauka języka norweskiego co prawda idzie nierzadko opornie, ale pokonanie tej bariery językowej to początek lepszego życia, bardziej satysfakcjonującego i bogatszego niż tutaj.
Odwiedź: słownik polsko norweski.